sobota, 18 maja 2013

Two

- Ale ja ... ja nie .. bo wie pan..ja ..- mowiłam zdenerwowana
- No co ty ? - mówił zniecierpliwiony
- Bo ja byłam dzisiaj na Twitterze . i napisałam do niego..i on mi odpisał no że moge wejsc na meet and greet  - powiedzialam zmieszana
- HA HA HA  - zaśmiał się chamsko - Ta bo Justin nie ma nic innego do robienia tylko odpisywać kolejnym głupim fankom na beznadziejne wiadomości z treścią jak bardzo go kochacie - krzykną tak głośno , że reszta osób która stała w kolejce się przestraszyła ...
- Zmykaj i to już bo nie wejdziesz w ogóle na koncert .. - powedzial wskazujac palcem wyjscie gdy nagle uslyszalam bardzo znajomy mi glos
- Ehem Ehem - odkaszlał chłopak .. - od razu wiedziałam czyj to głos  . Podniosłam szybko głowe gdy ujżaam Justina opartego o sciane z rekami skrzyzowanymi na klatce piersiowej  .
- Tak sie składa , że nie mam nic do robienia i odpisuje fanom . A teraz ja wpuścisz bez dyskusji -powiedział wskazując palcem na mnie .Stałam tam jak posag . Nie mogłam uwierzyć w to co właśnie się dzieje . Justin mnie bronił . Nie to nie możliwe .to musi być tylko piękny sen . Zaczęłam sie szczypać po rekach klepać w policzki.Gdy nagle usłyszałam śmiech . Spojrzałam na Justina a on byl czerwony ze śmiechu . Sięgną swoja ręka po moją po czym pociągną mnie za sobą . Jednak dalej się  uśmiechał . Weszlismy do srodka . Po drodze widzialam kilka osób z jego CREW miedzy innymi : Alfredo , Scrappy i Dan..którzy przechodzili sie po korytarzu .Alfredo popatrzyl sie na nas i sie usmiechna . Po tym jak sie usmiechna klepnełam sie jeszcze raz w twarz a Justin wybuchł smiechem
-Czemu się klepiesz , shawty ? To nie sen  Nie musisz .To rzeczywistosc - powiedzial patrzac sie na mnie
- Taka nierealna rzeczywistość -powiedziałam nieśmiało . On tak strasznie mnie onieśmielał . Czułam jak się rumienię ,
-Cieszę się , że zobaczyłem twojego Tweeta . -powiedział patrzac sie mnie
- Na .. na prawdę ? - powiedziałam nie wierząc w to co przed chwila usłyszałam.
- Tak . Zachowujesz sie inaczej niz wszystkie moje Beliebers . -powiedział usmiechajac sie
- Wszystkie cie kochamy ..Za twoje serce nie za to jak wyglądasz.. Masz swoje Beliebers dzięki temu jakim cudownym człowiekiem jesteś . - powiedziałam ze łzami w oczach
- Czemu płaczesz ? - powiedział przecierajac mi łzy
-Bo nie wierze , że to się dzieje .. Ja idę obok Justina żeby zrobić zdjęcie i mowie mu to co chciałam zawsze powiedzieć . Lecz nie..jednak to nie wszystko - powiedziałam patrząc na niego
-Nie ?- zapytał podejrzliwym glosem
-Nie zawsze chciałam zrobić to . - zatrzymałam się po czym obróciłam się w jego stronę . Justin był lekko przestraszony i zaczą się odsówac  lecz ja byłam szybsza i go przytuliłam . Justin odwzajemnił uscisk .Po chwili powiedział dalej mnie przytulajac
-Myslałem , że chcesz mnie pocałowac - zasmial sie
- Wiem , że każda dziewczyna o tym marzy i pzyznam się , że miałam takie sny - czułam , że się czerwienię - jednak to ze jestem tu z tobą mi w 100 procentach wystarczy . Nie odważyłabym cię pocałowac
- Jestes naprawde inna - powiedział usmiechajac sie po czym przesal mnie tulic i ruszylismy w strone ogromych drzwi . Justin ruszył przedmnie po czym otworzył drzwii i wpóscił mnie jako pierwsza
-Dziekuje - powiedziałam lecz przyznam ,.zachował się jak Gentelmen .
- Nie ma za co - powiedział z jego uwodzicielskim uśmiechem na twarzy , i znowu poczułam , że się rumienię .
Weszlismy do ne zbyt wielkiego pomieszczenia gdzie czekał Fotograf .
-Poczekaj chwilkę - powiedział Justin  po czym gdzies szybko znikną .
Posłuchałam się go wiec czekając na niego wyciągnęłam z mojej torebki małe lustereczko po czym poprawiłam grzywkę i włożyłam z  powrotem do torebki .  Po okołu upływie 3 minut wrócił Justin z uśmiechem na twarzy  .
-Gotwa do zdjecia ? -zapytał
-Jeszcze jak - odpowiedziałam z usmiechem
Ustawilismy sie do zdjecia po czym fotograf zrobił kilka ujec .
-Dzięuję - powiedziałam po czym powiedziałam - Mam nadzieje ze sie jeszcze kiedys zobaczymy .
-Na pewno - powiedział Justin po czym szedł w moim kierunku mowiac - Poczekaj .
Zrobiłam tak jak mi powiedział . Podszedł i mnie przytulił jednak tylko jedna ręka . Nie interesowało mnie co  robił druga . Chciałam , żeby ta chwila trwała wiecznie .
- Goodbye Justin - powiedzialam ze łzami w oczach o usmiechem . Byłam smutna a zarazem szczesliwa .
- Do zobaczenia - pwoiediał po czym wrócił na miejsce zdjec poniewaz weszła koejna fanka .
Ruszyłam w stronę drzwi wyjściowych . Byłą to już 18 . Czyli juz wszedł Support na scene . Szybko biegłam zebym byla w stanie znaleźć Nine . Przeszłam jeszcze przez kilka bramek i kilku ochroniarzy . Ci byli zdecydowanie milsi niż tamten . Na same wspomnienia o Meet and Greet ciarki mnie przechodziły . Myśląc ze go przytulałam . Po 10 minutach weszłam w strefę Golden Circle . Po chwili znlazłam Nine . Podbiegam do niej mowiac " BUUUU"
Nina zaczeła piszczesc po czym poaptrzła kto to i powiedziałą
- Vanessa i jak było ? - zapytała podekscytowana
-Cudownie . opowiem ci później .
-Okeej - powiedziała . Po chwili jednak zauwazylam ze na scenie yla juz Carly spiewała pisoenke "Call me maybe "
Razem z Niną zaczeysmy spiewac i skakac .Naprawde Carly swietnie spiewa na żywo . Zaspiewala jeszcze kilka piosenek po czym powiedziała " Życzę wam bardzo dużo zabawy z Justinem '' Po czym wszyscy na Hali zaczęli piszczeć.Po chwili zaczeła się odlicznie  które odbyło się bardzo szybko . Justin wyleciał później na skrzydłach . Jednak stałam przy samej scanie i widziałam , że mnie zauważył bo sie na mnie patrzył usmiechajac sie . Uśmiechnęłam sie po czym zczełam skakac i piszczec . Koncert minął bardzo szybko . Nagle był koniec piosenki Beuty and a Beat . Wiedziałam , że wlasnie teraz bedzie wybierac One less lonley Girl . Byłam ciekawa jak bedzie wygladac . Lecz nagle ktos szarpna mnie za ramie juz mialam krzyknac gdy sie obróciłam gdy  pewna kobieta zapytał się mnie na ucho " Do u wanna be One less lonley girl ? "  Spojrzałam na scene gdy widziałąm jak Justin patrzył się na nas i sie usmiechal . Popatrzyałam się na nią i powiedzialam YES .. Kobieta się uśmiechnęła po czym złapałą mnie za rękę i poprowadziła za scene .
- Jestes zdenerwowna ? zapytła gdy już doszłysmy
- Tak .. Bardzo ..
-Pamietaj zeby nie zemdlec - uslyszalam glos Alfreda ..odwróciłam się i powiedziałam .
- O to się nie martw - po czym sie zamialismy
Po chwili tancerze Justina po mnie przyszli po czym zaprowadzili mnie na scene . Słyszałam jak tysiące dziewczyn piszczały . Widziałam też jak płakały zawiedzione . Tancerze posadzli mnie na tron . Szukałam wzrokiem Justina którego nie widziałam lecz po chwili znalazłam go schodzącego po schodach po mojej prawej . Uśmiechał sie od ucha do ucha . . . Podszedł do mnie i założył mi na głowe wianek . Usiadł obok mnie i patrzył mi się głeboko w oczy . Ja patrzyłam się w jego oczy tak samo intensywnie jak on . Lecz po chwili skonczyla sie piosenka .. Lzy polecialy mi z oczu a Justin juz kolejny raz je wytarł .
- Jak masz na imie  - zapytal na koncu
-Vanessa - powiedziałam
- Brawa dla Vanessy - powiedział po czym złapał mnie za rękę i zaprowadził za kulisy .. Nie wierzyłam w to co się stało . Za kulisami oddał mnie w ręce Alison po czym ruszył w kierunku sceny ecz sie obrocił mówiąc - Dozobaczenia w krótce
- Do zobaczenia - powiedziałam po czym szłam w kierunku mojego miejsca . Gdy juz tam byłam przytuliłam Nine i połakałam sie ze szczescia . Kilka fanek robiło sobie ze mna zdjecia mówiąc jaką szcesciara jestem .
Chiałam wyciagnąc z mojej torebki Chusteczki gdy otworzyłm torebke zaniemówiłam

- Co to ma byc ? - mówiłam zszkowana sama do siebie

_________________________________________

No to mamy 2 rozdział .
Nie jest zbyt długi ale jest . Jak wam się podoba ? < 3
Mam nadzieje , że zostawicie jakis komentarz .

Kamila < 3

5 komentarzy:

  1. Uu, baby! :)
    Haha :)
    Fajneee ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. podoba mi sie:) czekam na nn informuj mnie na twitterze @maja378

    OdpowiedzUsuń
  3. http://thisisourdestination.blogspot.com/ zapraszam - opowiadanie o Justinie :) x

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny blog, z zajebistym opowiadaniem. <33
    czekam na więcej bardzo niecierpliwie. ;**

    OdpowiedzUsuń
  5. Coraz lepiej, z każdą minutą coraz bardziej uświadamiam sobie jakie to nierealne, jak sen..

    OdpowiedzUsuń